OD PRZESZŁOŚCI DO TERAŹNIEJSZOŚCI – wywiad z Jerzym Ryzińskim

Z okazji 90-lecia Szkoły Podstawowej im. mjra Henryka w Sochocinie przedstawiamy dziś wywiad z Panem Jerzym Ryzińskim, burmistrzem Miasta i Gminy w Sochocinie oraz absolwentem naszej szkoły.

Jak dawno ukończył Pan Szkołę Podstawową w Sochocinie?

Ukończyłem Szkołę Podstawową w Sochocinie już bardzo dawno, bo 50 lat temu. Czas niestety biegnie bardzo szybko i bezpowrotnie. Chciałbym wrócić do tamtych lat dzieciństwa i młodości, jednak czasu nie da się cofnąć.

Jak wyglądało codzienne życie szkolne ucznia w tamtych czasach?

Obecnie nauka w szkole wygląda zupełnie inaczej niż za moich czasów. Kiedy ja uczęszczałem do szkoły podstawowej wszystkie dzieci nosiły fartuszki szkole, a na lewym ramieniu były doczepione tarcze z nazwą szkoły. Zupełnie inaczej wyglądało też wyposażenie sali  lekcyjnych. Było o wiele skromniejsze, niż obecnie, bo w izbach lekcyjnych mieściły się ławki z kałamarzami i stalówkami do pisania. Ćwiczyliśmy trudną i żmudną  sztukę kaligrafii, ale dzięki temu uczyliśmy się pisać starannie i równo. Słyszałem opinię, że wprowadzenie długopisów do nauki pisania, wprawdzie ułatwiło szybkość pisania, ale pogorszyło jej jakość.  Dziś macie idealne warunki do uczenia się w szkole dzięki nowym technologiom, komputerom,  interaktywnym sprzętom, tablicom multimedialnym. Łatwiej jest Wam docierać do wiedzy i ją zgłębiać. Za moich czasów głównym źródłem nauki była książka, tablica z kredą oraz inne pomoce dydaktyczne, takie jak papierowe mapy, atlasy, globusy itp. Lekcje ciekawie opowiadali nauczyciele, a my utrwalony w domu materiał musieliśmy opowiedzieć najczęściej głośno, przy tablicy. Bywało również, że pisaliśmy krótkie niezapowiedziane kartkówki, więc trzeba było się uczyć systematycznie, żeby nie otrzymać słabej oceny. Pisaliśmy również zapowiadane sprawdziany, klasówki z dłuższych partii nauczonego materiału. A na języku polskim nauczyciele zadawali wiele prac pisemnych związanych na przykład z przeczytaną lekturą. Oczywiście dawniej, tak jak dziś, dużą frajdą były przerwy międzylekcyjne, wtedy organizowaliśmy sobie różne zabawy. Kiedy było ciepło w czasie długiej przerwy wybiegaliśmy na boisko obok szkoły, by grać w piłkę. Często bawiliśmy się w „palanta”, to taka gra z zasadami przypominającymi trochę futbol amerykański. Bardzo lubiliśmy zabawy ruchowe na świeżym powietrzu i chętnie w nich braliśmy udział. Mieliśmy dużo ruchu, wspólnie sądziliśmy czas, organizowaliśmy zespołowe gry i zabawy. Obserwując współczesną młodzież, ubolewam, że za mało korzystacie z ruchu, a za wiele czasu poświęcacie na korzystanie w bezruchu z komputera i telefonu.

Jakie szkolne wydarzenie utkwiło Panu w pamięci?

Pamiętam sytuację, kiedy jako gospodarz klasy zostałem wezwany do dyrektora szkoły i musiałem się wytłumaczyć za swoje złe zachowanie, ponieważ przeszkadzałem na lekcji. Koleżanki z klasy nosiły pięknie zaplecione długie warkocze, a my chłopcy, chcąc zwrócić na siebie ich uwagę, pociągaliśmy dziewczyny za te warkocze. Któregoś razu jednej z koleżanek nie spodobały się tego rodzaju „dowcipy”, poskarżyła się nauczycielce. Wtedy musiałem się wytłumaczyć przed dyrektorem ze swojego niewłaściwego zachowania.

 Nauczyciel, którego wspomina  Pan do dziś?

Pamiętam wszystkich nauczycieli, którzy mnie uczyli i myślę o nich serdecznie. Jednak mam dwóch takich nauczycieli, których do dziś wspominam z ogromnym szacunkiem. Pierwszym jest Pani Jadwiga Jarczewska, która uczyła mnie matematyki, królowej nauki, bo ten przedmiot, a przede wszystkim myślenie matematyczne jest bardzo potrzebny w życiu codziennym i zawodowym. Bardzo dobrze wspominam również Pana Czerniakiewicza, nauczyciela historii, który był również przez jakiś czas wychowawcą naszej klasy. Profesjonalnie, z ogromną pasją przekazywał nam wiedzę historyczną, przez co rozpalił u mnie zamiłowanie do historii. Chętnie uczyłem się tego przedmiotu również w szkole średniej i na studiach, uzyskując bardzo wysokie noty.

Gdyby Pan miał możliwość cofnięcia się w czasie do lat szkolnych, co by Pan zmienił, a może warto byłoby coś przenieść do współczesnej szkoły?

Minione czasy, to już historia, która zapisała się na kartach księgi mojego życia i z tamtych lat szkolnych raczej nic bym nie zmieniał. Jeżeli chodzi o czasy współczesne, to tak jak wcześniej wspominałem sugerowałbym Wam więcej zabaw integrujących, zespołowych i koniecznie na świeżym powietrzu. Ja będąc w Waszym wieku należałem do harcerstwa ZHP. Organizowaliśmy wraz z drużyną harcerką liczne zabawy w pobliskim terenie, podchody w lesie, zawody, turnieje. Odłóżcie chociaż na chwilę smartfony. Pamiętajcie, że ruch to zdrowie.

Ma Pan ogromne, wieloletnie doświadczenie w pracy w samorządzie terytorialnym. Kiedy zaczęła się Pana kariera samorządowca, jakie były jej początki? Jaki czas w Pana karierze był największym wyzwaniem?

Moja kariera samorządowa rozpoczęła się wcześnie. Już w wieku 26 lat zostałem wybrany na radnego i w tym czasie pełniłem funkcję wice-przewodniczącego rady, co było dla mnie dużym wyzwaniem, któremu sprostałem. Mam duże doświadczenie samorządowe, ponieważ byłem dwie kadencje radnym gminnym i powiatowym. Pełniłem też funkcję zastępcy wójta, a w ostatnich wyborach zostałem wójtem. Po odzyskaniu w styczniu 2021 roku praw miejskich przez Sochocin pełnię funkcję burmistrza. Korzystając ze swojego wieloletniego doświadczenia samorządowego staram się, jak najlepiej pracować dla naszej społeczności, poprawiając status życia mieszkańcom naszej gminy, infrastrukturę dróg, by sprostać wymogom należnym miastu, ale i potrzebom mieszkańców gminy.

Jak pan ocenia rozwój oświaty na terenie naszej gminy za pana kadencji? Jakie ma pan plany dotyczące szkoły w Sochocinie?

Uważam, że oświata w naszej gminie prezentuje się na bardzo wysokim poziomie, za co dziękuję dyrektorom szkół i pedagogom. Dzięki ich profesjonalnej i pełnej oddania pracy uczniowie osiągają nie tylko wysokie wyniki edukacyjne w szkołach, ale reprezentują naszą społeczność w licznych konkursach i uroczystościach oraz zawodach sportowych, uzyskując bardzo wysokie noty. Jako organ prowadzący szkoły staramy się zapewnić jak najlepszą bazę dla edukacji. Szkoły sukcesywnie wyposażane są nowoczesny sprzęt multimedialny, tj.: komputery, tablice interaktywne, ekrany multimedialne i inne oraz programy ułatwiające i uatrakcyjniające naukę. Powstały klasopracownie językowe, biologiczno-chemiczne, historyczno-językowe. Tworzymy specjalistyczne klasy, np. klasę sportową. Dbamy o rozwój lokalnej infrastruktury sportowej. W 2019 roku zmodernizowaliśmy boisko wielofunkcyjne przy Publicznym Zespole Szkół i Przedszkoli Samorządowych w Sochocinie, a konkretnie wyremontowaliśmy nawierzchnię i zamontowaliśmy oświetlenie. Ponadto w 2020 r., również przy szkole w Sochocinie, zamontowaliśmy ekologiczną wiatę rowerową. Nie można też zapomnieć o nowoczesnym placu zabaw dla najmłodszych wraz ze ścieżką edukacyjną, przyrodniczo-sensoryczną. Jeżeli chodzi o przyszłość to mamy w planach dużą inwestycję, jaką jest budowa w Sochocinie w pełni nowoczesnego, energooszczędnego przedszkola wraz ze żłobkiem, wyposażonego w najnowsze technologie ekologiczne. Obecny budynek przedszkola nie spełnia współczesnych standardów, a przede wszystkim jest zbyt mały. Już od wielu lat brakuje miejsc dla dzieci przedszkolnych, a jeden odział „0” mieści się w obiektach szkoły. Jest już opracowany projekt przedszkola, uzyskujemy pozwolenie na budowę i będziemy pozyskiwać zewnętrzne środki finansowe, by jak najszybciej ruszyć z inwestycją. W mojej ocenie nowe przedszkole będzie jednym z najnowocześniejszych, jak i nie najnowocześniejszym w naszym powiecie.

 Z perspektywy swojego życia i doświadczeń co chciałby Pan przekazać nam, obecnym uczniom tej szkoły z okazji jej 90-lecia?

Macie bardzo dobre warunki do zdobywania wiedzy, poszerzania swoich pasji i zainteresowań. Korzystajcie z tego, by móc pójść dalej uczyć się , zdobywać wykształcenie, kończyć wymarzone szkoły. Ale również wracajcie do naszej Małej Ojczyzny, by tu dla naszej wspólnoty pracować, tu żyć i dalej miasto i gminę rozwijać.

Dziękujemy za wywiad.

Opracowanie tekstu: Anna Buras

W wywiadzie wykorzystano nagraną rozmowę uczennic klasy VIIIa Natalii Chojnackiej i Amelii Ostaszewskiej z Panem Jerzym Ryzińskim, burmistrzem Miasta i Gminy w Sochocinie w ramach realizowanego rocznego projektu „Od przeszłości do teraźniejszości” z okazji 90-lecia Szkoły Podstawowej w Sochocinie.

Poprzedni artykułDzień Języka Angielskiego
Następny artykułWycieczka w Karkonosze